Cóż, temat prosty do przewidzenia. Na fali rosnącej liczby zachorowań na COVID-19 (tak, mowa o Koronawirusie) w Polsce nasza praca staje się trudniejsza. Śmiało można powiedzieć, że ten rok dla wielu będzie rokiem próby.
Co możemy zrobić? Otóż jest parę aspektów naszego biznesu które możemy zrewidować by łatwiej przejść przez trudny biznesowo dla nas czas. Popadanie w panikę na pewno nie jest tu najlepszym wyjściem, a i nie czas na nerwowe ruchy biznesowe. Spokojnie, nie takie kryzysy ludzkość przeżywała i nie takie załamania rynku biznes pokonywał.
Spis treści
Zacznij od kartki papieru.
Przyjrzyj się swoim wydatkom. Koszty stałe i zmienne warto prześwietlić pod kątem możliwych oszczędności. Weźmy na przykład abonamenty – Adobe proponuje “3 miesięczne wakacje” – czyli 3 darmowe miesiące w ramach posiadanego pakietu. To już spora oszczędność bez wysiłku. Możesz też przejrzeć umowy na internet i telefon – możliwe, że możesz bez większych strat ograniczyć wydatki – choćby wybierając nieco wolniejsze łącze (pamiętaj, że do oglądania netflixa w 4K wystarczy 25MB/s podczas gdy spora część z nas ma 100, 300 a nawet więcej MB/s.
W przypadku kredytów można spodziewać się dodatkowych ulg, póki co w planie są odroczenia rat na minimum 3 miesiące dla konsumentów i przedsiębiorców. Jeśli potwierdzą się zapowiedzi to taka ulga wydłuży czas kredytu o okres przerwy (bez kumulacji rat) oraz obejmie ratę kapitałową i odsetkową.
W wypadku ZUSu możesz wnioskować o odroczenie terminu płatności składek albo ich rozłożenie na raty, a w szczególnych wypadkach o ich umorzenie. W sytuacji kiedy sprawujesz opiekę nad dzieckiem do lat ośmiu, a szkoły, żłobki i przedszkola pozostają zamknięte – masz prawo skorzystać z 14 dniowego (na razie, choć w sejmie czeka projekt mówiący o 21 dniach) zasiłku opiekuńczego. Jest to zasiłek powołany specustawą i nie wlicza się do zwykłego zasiłku opiekuńczego.
Jeśli się rozchorujesz, albo sprawujesz opiekę np. nad osobą objęta kwarantanną wtedy skorzystasz z zasiłku chorobowego lub opiekuńczego (zwykłego) wtedy oprócz pobierania zapomogi z ZUS odprowadzasz znacznie mniejsze niż zwykle składki. Bardzo ważne – nie zwlekaj z składkami, bo nawet jednodniowe opóźnienie wyłącza Cię z systemu na 90 dni – w tym czasie nie będziesz mógł skorzystać z zasiłku chorobowego.
Najem studia bywa dość poważnym obciążeniem kosztów dla fotografa i tu trudno z jego zawieszeniem, ale nic nie stoi n a przeszkodzie by spróbować porozumieć się z wynajmującym w sprawie czasowego obniżenia czynszu, albo jego rozłożenia na raty. W ostateczności pozostaje Ci rezygnacja z najmu i zaaranżowanie studia w domu, albo “studio-sharing” z innymi fotografami z okolicy. Nie ma co się tu oszukiwać, obecna sytuacja i jej konsekwencje nie skończą się szybko i trzeba się liczyć z kilkoma miesiącami zaciskania pasa.
Podatki… szczęśliwy kto ich nie płaci (choć takich ludzi chyba nie ma) możesz wnioskować o odroczenie lub umorzenie danin z art. 67a i art. nast. Ordynacji podatkowej. Przepis mówi, że “w przypadkach uzasadnionych ważnym interesem podatnika lub interesem publicznym” organ podatkowy może: odroczyć termin płatności podatku lub rozłożyć płatność na raty, a nawet umorzyć w całości lub w części zaległości podatkowe.” Wniosek składa się w swoim Urzędzie Skarbowym. Możesz też pomyśleć o obniżeniu kosztów zaopatrzenia – albo rozejrzeć się za tańszymi dostawcami, albo skorzystać z oferty promocyjnej. Widziałem taką ofertę w Albumy Bodzioch, ale jestem pewien, że to kwestia kilku dni i u każdego pojawi się jakaś “kryzysowa obniżka”.
Co z zadatkami?
Cóż, sytuacja nie jest jednoznaczna. Co do zasady, stosujemy art 394 §3 Kodeksu Cywilnego: “W razie rozwiązania umowy zadatek powinien być zwrócony, a obowiązek zapłaty sumy dwukrotnie wyższej odpada. To samo dotyczy wypadku, gdy niewykonanie umowy nastąpiło wskutek okoliczności, za które żadna ze stron nie ponosi odpowiedzialności albo za które ponoszą odpowiedzialność obie strony.”
Choć nic nie stoi na przeszkodzie żeby takie umowy próbować przebookować na inne terminy (w końcu to wesele i tak się kiedyś odbędzie), albo negocjować wymianę na vouchery na inne sesje (ciężko będzie przełożyć o miesiąc czy dwa sesję noworodkową, albo ciążową).
W ostateczności
Kiedy wszystko to zawiedzie a twój plan przychodów rozjedzie się jak początkujący narciarz na stoku nie pozostaje nic innego jak zawieszenie działalności. Problemem jest ejdnak fakt, że tracisz w ten sposób prawo do świadczeń chorobowych oraz ubezpieczenia zdrowotnego. Zatem ani zasiłek opiekuńczy, ani L4, ani korzystanie z dobrodziejstw NFZ w nie wchodzi w rachubę. Nie mniej istotne jest też to, że nie możesz w tym czasie podejmować działań zarobkowych – pozostaje Ci zatem zabezpieczenie źródłą przychodów i na tym się temat w zasadzie kończy.
Wykorzystaj szansę!
Może się okazać, że kiedy wócimy już do standardowego tryby zycia rynek usług fotografdicznych nie będzie już taki sam. Warto wykorzystać ten czas na przygotowanie się na nowe realia w których można się spodziewać w początkowym okresie większego natężenia zleceń – cześć wesel przekładanych jest na jesienne terminy w tygodniu.
A skoro nie robimy teraz sesji to warto zatroszczyć się o marketing. Zastanów się co można w swojej firmie robić lepiej – być może Twoje SEO wymaga poprawy, albo profil na Instagramie potrzebuje powiewu świeżości. Możliwości jest wiele, można pokusić się o podszkolenie warsztatu. Jeśli mam coś mądrego na koniec artykułu napisać to niech będzie to takie zdanie. Wykorzystaj ten czas do budowania przewagi konkurencyjnej. Łatwiej będzie CI się wtedy odbić od dna tego dołka w który teraz wpadamy.